Następne dni mają przynieść kolejne rekordy. Jak zapowiadają synoptycy, w piątek będzie cieplej niż w czwartek.
Temperatura maksymalna będzie jeszcze troszkę wyższa - mówił w rozmowie z PAP synoptyk IMGW Kamil Walczak. Znów "najchłodniej" (ok. 27 stopni) ma być na wschodzie, a najgoręcej na zachodzie, gdzie lokalnie termometry pokażą nawet 32-33 st. C.
Wydane w czwartek alerty obowiązywać będą do poniedziałku, a w niektórych regionach nawet do wtorku, 22 czerwca.
"Na zachodzie nawet 35 stopni Celsjusza"
Nieco ulgi przyniesie nam wiatr południowo-wschodni i wschodni - ten kierunek wiatru będzie powodował to, że upał będzie trochę mniej nieznośny niż w przypadku zupełnie bezwietrznej pogody - dodał Walczak.
Rekordy temperatur mają paść w weekend. Na zachodzie - według prognoz - ma być bardzo gorąco, nawet do 35 st. C.
Aktualna pogoda, prognoza pogody>>>
Rekordy temperatur mają paść w weekend. Na zachodzie - według prognoz - ma być bardzo gorąco, nawet do 35 st. C.