Policję - jak podała rzeczniczka - zawiadomił jeden z mieszkańców, który w nocy z wtorku na środę był świadkiem włamania do kościoła.
Kiedy stał na balkonie widział, jak ktoś wybija szybę w drzwiach, a następnie wchodzi do świątyni. Natychmiast zaalarmował policję. Skierowani na miejsce mundurowi zauważyli rozrzucone odłamki szkła. Weszli do kościoła i w zakrystii znaleźli młodego mężczyznę - relacjonowała Kulawiecka. Dodała, że od włamywacza wyczuwalna była woń alkoholu.
Przyznał się do włamania. Powiedział, że wybił szybę i wszedł do kościoła - podała.
1,5 promila alkoholu w organizmie
Sprawcą okazał się 26–letni mieszkanie c województwa lubelskiego. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie - zaznaczyła rzeczniczka.
Mężczyzna niczego nie ukradł. Tłumaczył, że tylko szukał schronienia, aby przenocować - dodała.
26-latek został objęty policyjnym dozorem, wcześniej był notowany przez policję. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.