Podkom. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach powiedział w środę PAP, że o zdarzeniu policję poinformowali pracownicy szpitala.

Chłopiec został przywieziony do szpitala we wtorek wieczorem przez 29-letnią matkę, a nad dzieckiem tego dnia opiekę sprawował 32-letni ojciec.

Reklama

"Dziecko było zaniedbane"

Po wykonaniu badań okazało się, że dziecko ma złamaną rękę i nogę oraz - jak określali lekarze - było ogólnie zaniedbane – przekazał podkom Macek.

Reklama

Rodzice zostali zatrzymani, oboje byli trzeźwi. Funkcjonariusze wyjaśniają, kto jest odpowiedzialny za spowodowanie obrażeń u dziecka oraz tego, czy matka i ojciec właściwie sprawowali nad nim opiekę.

Sprawę nadzoruje prokuratura. Śledczy oczekują na opinię specjalisty medycyny sądowej, która da odpowiedź na pytanie, w jaki sposób powstały obrażenia.