W sobotę wejdzie w życie nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony, która wprowadza stopień szeregowego zawodowego. Czeka na nich 26,2 tysięcy stanowisk. Wraz z ustawą wchodzi w życie rozporządzenie o podwyżkach dla żołnierzy szeregowych. "Te podwyżki będą jednym z najważniejszych instrumentów naboru ochotników do armii" - mówi DZIENNIKOWI Bogdan Klich, szef resortu obrony.

Reklama

Od przyszłego roku szeregowi zawodowi będą zarabiać 2500 zł brutto - do tej pory szeregowcy byli rekrutami i otrzymywali skromny żołd. Z kolei starszy szeregowy zawodowy, który dziś zarabia - 2200 zł brutto, od nowego roku będzie zarabiał 2550 zł.

Rosną też płace dla szeregowych nadterminowych. Na początku 2008 r. szeregowy nadterminowy zarabiał 1100 zł, ale po dwóch podwyżkach w tym roku zarabia już 1900 zł. W przyszłym roku jego pensja wzrośnie do 2400 zł. Z kolei starszy szeregowy nadterminowy zarabiał na początku 2008 r. 1200 zł, od 1 listopada zarabia 2000 zł. W przyszłym roku jego pensja wzrośnie do kwoty 2450 złotych.

"W tym roku wynagrodzenie wzrosły średnio o 12 proc., a w przyszłym roku planujemy ich wzrost o kolejnych 7 proc." - mówi Klich.

Prócz zarobków wojsko kusi kandydatów na zawodowych żołnierzy darmowym zakwaterowaniem. Jeśli zawodowiec z niego zrezygnuje, będzie dostawał specjalne świadczenia w gotówce na wynajem mieszkania. "Można je będzie pobierać i wynajmować mieszkanie <na mieście>, albo też odkładać, a mieszkać sobie u babci lub cioci. Ja się na to zgadzam. Za jego pomocą poszerzamy zakres samodzielności poszczególnych żołnierzy i sprawiamy, że wojsko zawodowe staje się bardziej mobilne" - tłumaczy minister.

Reklama

To rozwiązanie przewiduje przygotowywany przez MON projekt dużej nowelizacji ustawy o zakwaterowaniu. Będzie on gotowy jeszcze w 2008 roku, a musi wejść w życie za rok.

Nadal żołnierz, który zrezygnuje z mieszkania, będzie nadal miał prawo do ekwiwalentu za nie. Będzie miał wciąż także prawo do tzw. odprawy mieszkaniowej w sytuacji gdy odchodzi z wojska. To uprawnienie nabywa w chwili osiągnięcia wieku emerytalnego.

Reklama

Oprócz tego, w ramach programu profesjonalizacji wzrosły już dodatki za długoletnią służbę. Żołnierz szybciej nabywa prawa do ich otrzymywania. Teraz po 3 latach służby jego pensja wzrasta o 3 procent, po 6 latach o 6 procent, po 9 latach o 9 proc., po 12 - o 12 procent.

Jak tłumaczy szef resortu obrony, MON chce w ten sposób zatrzymać wojskowych, sprawić, aby decydowali się na dłuższą służbę, a nie odchodzili do pracy w cywilu. Im dłużej żołnierze będą służyć, tym więcej zarobią, przechodząc do kolejnej wyższej kategorii.

Wzrosły też nieco dodatki za służbę w warunkach szkodliwych oraz tzw. dodatek rozłąkowy dla żołnierza, który jest oddelegowany do służby poza miejscem swojego zamieszkania. Od 1 listopada otrzymuje on ryczałt w wysokości 414 zł miesięcznie, czyli większy niż otrzymywał do tej pory.

Ponadto prezydent podpisał już przyjętą przez Sejm małą nowelizację ustawy pragmatycznej, która przewiduje szerszą niż do tej pory opiekę nad rodziną zabitego żołnierza oraz większą opiekę socjalną dla żołnierza poszkodowanego.