17 maja co roku obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. Biuro RPO przekazało w komunikacie, jak wygląda obecna sytuacja tej grupy w Polsce.

Reklama

"Z badań społecznych prowadzonych przez Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że orientacja seksualna lub tożsamość płciowa stanowią najczęstszy powód dyskryminacji: ponad połowa respondentów wskazała na orientację seksualną (np. bycie osobą homoseksualną) - 56 proc. oraz tożsamość płciową (np. bycie osobą transpłciową) - 52 proc." - zaznaczyło.

Polska ostatnia w UE, jeśli chodzi o ochronę praw osób LGBT+

W komunikacie przywołano także ostatni raport organizacji ILGA, który bada sytuację osób LGBT+ w państwach świata. Według niego, Polska po raz kolejny zajmuje ostatnie miejsce w UE, jeśli chodzi o ochronę praw osób LGBT+. W Europie niższe gwarancje ochrony praw osób LGBT+ stwierdzono jedynie w Rosji i w Białorusi.

Przywołano również działania, jakie podjął RPO. "Rzecznik zaskarżył do wojewódzkich sądów administracyjnych dziewięć uchwał jednostek samorządu terytorialnego różnych szczebli dotyczących przeciwdziałania tzw. ideologii LGBT. Wszystkie zaskarżone uchwały zostały uznane przez WSA za podjęte bez podstawy prawnej i nieważne z powodu rażącego naruszenia prawa przez organy je podejmujące" - przekazało biuro.

W komunikacie również podkreślono, że nie ma wątpliwości, że uchwały przeciwko "ideologii" LGBT dyskryminują konkretne osoby oraz stwarzają wokół nich wrogą i zastraszającą atmosferę, co może powodować ryzyko przemocy wobec tych osób. WSA w swoich wyrokach podkreślały, że "nikt, ze względu na swoją orientację seksualną i tożsamość płciową, nie może być dyskryminowany przez władze publiczne".

Reklama

Prof. Marcin Wiącek przyłączył się również do sprawy dotyczącej odmowy potwierdzenia obywatelstwa dziewczynki urodzonej w Kanadzie w procedurze surogacji, w której akcie urodzenia jako rodziców ujawniono dwóch ojców – ojca biologicznego i jego męża. Naczelny Sąd Administracyjny po wniosku RPO uchylił zarówno wyrok sądu pierwszej instancji, jak i poprzedzające go decyzje organów administracji i zobowiązał wojewodę mazowieckiego do wydania w ciągu 30 dni od ogłoszenia orzeczenia decyzji o potwierdzeniu obywatelstwa polskiego dziecka.

Na początku bieżącego roku RPO zwrócił uwagę na sytuację prawną osób interpłciowych, czyli osób urodzonych ze zróżnicowanymi cechami płciowymi, pisząc w tej sprawie do ministra zdrowia oraz prezesa NFZ.

"Do Biura RPO wpłynęły wnioski dotyczące operacji przeprowadzanych na tych osobach w celu nadania cech biologicznych jednej z płci. Te często nieodwracalne zabiegi, pomimo braku zasadniczych medycznych wskazań, dokonywane są rutynowo zanim dziecko – ze względu na swój wiek, a więc i stopień dojrzałości – jest w stanie podjąć własną, świadomą decyzję o interwencji medycznej" - podkreślono na stronie RPO.

Biuro przekazało także, że obecnie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej toczy się postępowanie prejudycjalne odnoszące się do kolizji możliwej kolizji prawa unijnego i prawa polskiego. TSUE zapytano, czy "przepisy prawa UE zapewniające prawo obywatela Unii do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich stoją na przeszkodzie odmowie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia obywatela Unii przez państwo jego przynależności państwowej z tego powodu, że w akcie tym wpisano jako jego rodziców osoby tej samej płci, gdy prawo krajowe nie przewiduje rodzicielstwa par jednopłciowych".

Pytanie zostało zadane po skardze RPO na decyzję Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Krakowie, który odmówił dokonania transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dziecka, w którym wskazano dwie matki. Powodem odmowy był art. 107 pkt 3 ustawy z dnia 28 listopada 2014 r. Prawo o aktach stanu cywilnego, który nakazuje odmówić transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia, jeżeli jest ona sprzeczna z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP.

Zapewniono, że RPO dalej będzie kontynuował swoje działania na rzecz zapewnienia efektywnej ochrony przed dyskryminacją osób LGBTI.

Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii to coroczne święto obchodzone 17 maja. Data nie jest przypadkowa, 17 maja 1990 roku przez homoseksualizm został wykreślony z Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Święto ma na celu zwrócenie uwagi na doświadczaną przez osoby LGBT+ przemoc i dyskryminację.