Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ w niedzielę skierowała do miejscowego Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec 38-letniego Sebastiana M., któremu postawiono zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u 18-latka.

Reklama

Atak w Barczewie

Do zdarzenia miało dojść w niedzielę na ul. Wojska Polskiego w Barczewie. Według ustaleń prokuratora, Sebastian M. miał zadać pokrzywdzonemu liczne uderzenia narzędziem ostrokrawędzistym, w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci ran kłutych ręki, nogi i brzucha - przypomniał rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

Reklama

Podejrzany zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na natychmiastowe udzielenie Robertowi J. pomocy medycznej i podjęcie niezwłocznej interwencji chirurgicznej.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w poniedziałek wydał postanowienie, w którym nie uwzględnił wniosku prokuratora o zastosowanie wobec Sebastiana M. tymczasowego aresztowania.

Uzasadnienie decyzji sądu

Sąd w uzasadnieniu tej decyzji wskazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w znacznym stopniu uprawdopodabnia fakt popełnienia przez podejrzanego zarzucanego mu czynu. W ocenie sądu, jedyną realną przesłanką stosowania środka zapobiegawczego wobec Sebastiana M. jest zagrożenie surową karą.

Jednocześnie nie ma okoliczności, które wskazywałyby na fakt, że podejrzany, mając na uwadze zagrożenie karą, będzie utrudniał toczące się przeciwko niemu postępowanie karne poprzez chociażby nakłanianie innych osób do składania fałszywych zeznań, bądź ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości - podkreślił rzecznik Sądu.

Dowody zabezpieczone

Reklama

Sąd zwrócił uwagę, że istotne dowody w tej sprawie zostały już zebrane i zabezpieczone - pokrzywdzony złożył zeznania, gdzie opisał okoliczności zdarzenia, a oskarżony przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Przesłuchani zostali świadkowie zdarzenia – osoby obce dla podejrzanego.

Ponadto, Sebastian M. nie był dotychczas karany i pracuje. W tej sytuacji sąd uznał, że jeżeli w ogóle jest potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, wystarczające będzie zastosowanie wolnościowych środków zapobiegawczych, co do których stosowną decyzję może podjąć prokurator. Postanowienie Sądu Rejonowego nie jest prawomocne - podał rzecznik Sądu.

Autorka: Agnieszka Libudzka