Wszystko dzięki regulacji, która znalazła się w projekcie przepisów wprowadzających prawo o ustroju sądów powszechnych. Zgodnie z nią w dniu wejścia w życie nowych rozwiązań sprawy uchybień w sprawności postępowania sądowego mają być umorzone z mocy prawa. Taki sam los ma spotkać te, w których zarzucono sędziom funkcyjnym (prezesom sądów, przewodniczącym wydziałów), że źle kierowali powierzonymi im jednostkami. Jaki jest cel tej zmiany? DGP zadało to pytanie Ministerstwu Sprawiedliwości. Na odpowiedź czekamy. W uzasadnieniu projektu napisano jedynie, że jest to związane z wprowadzanymi zmianami organizacyjnymi w sądownictwie.

Reklama

Nie znajduję żadnego związku między zmianą struktury sądów a umarzaniem tego typu postępowań komentuje Sławomir Pałka, sędzia Sądu Rejonowego w Oławie, członek poprzedniej Krajowej Rady Sądownictwa. Jego zdaniem może to być próba wyciszenia konfliktu z Unią Europejską o system dyscyplinarny sędziów.

Reklama

"To byłby argument dla rządzących"

Dzięki temu zabiegowi zostaną bowiem umorzone wszystkie drobne postępowania, jak np. te dotyczące opóźnień w pisaniu uzasadnień. Zdarzało się przecież, że były one wszczynane po to, aby nękać sędziów, którzy nie bali się sprzeciwiać głośno temu, co rządzący robią z sądownictwem - przypuszcza Pałka. Jak dodaje, gdyby omawiana regulacja weszła w życie, nadal toczyłyby się postępowania dotyczące przestępstw popełnionych przez sędziów. I to byłby argument dla rządzących w sporze z UE. Wówczas ich twierdzenie, że Unia chce, aby "przestępcy w togach" uniknęli odpowiedzialności, stałoby się bardziej wiarygodne – mówi były członek KRS. Choć zaraz dodaje, że tego typu spraw jest bardzo mało i dotyczą one przede wszystkim ta- kich czynów jak prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu.

Propozycję krytycznie ocenia również Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Jest to swego rodzaju abolicja dla tych, którzy pra- cują źle. Nie znajduję żadnego uzasadnienia dla takiego rozwiązania. Bo niby po co chronić sędziów, którzy nie wykonują prawidłowo swoich obowiązków? - pyta retorycznie.