Pogrzeb Jerzego Urbana odbył się we wtorek na Powązkach Wojskowych. Była to świecka uroczystość, która rozpoczęła się o godzinie 13 w domu pogrzebowym. Udział w ceremonii wziął m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski, Adam Michnik, Katarzyna Grochola, Olga Lipińska oraz posłowie Maciej Gdula (Lewica) oraz Andrzej Rozenek (PPS).
W trakcie uroczystości głos zabrał m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski, według którego Jerzy Urban "był człowiekiem bardzo wrażliwym". - Był człowiekiem lojalnym i szczodrym dla przyjaciół. Wiem, ilu osobom pomógł, zawsze robił to z przekonaniem i dyskrecją - mówił Kwaśniewski.
Przed domem pogrzebowym zebrała się grupa protestujących, którzy wykrzykiwali do osób biorących udział w pogrzebie m.in. "przyszliście pożegnać Goebbelsa", "wszystko zniszczyliście", czy "wstyd mordercom". Trzymali też fotografię m.in. księdza Jerzego Popiełuszki oraz Grzegorza Przemyka.
Po ceremonii protestujący próbowali też zablokować włożenie urny z prochami do karawanu. Po kilku minutach blokady urna została umieszczona w karawanie i przewieziona do grobu rodzinnego Urbana, gdzie została złożona.
Jerzy Urban zmarł w poniedziałek, 3 października w wieku 89 lat.