Strażacy otrzymali informację o eksplozji przy ul. Konduktorskiej na Mokotowie ok. godz. 9 w poniedziałek. Wybuch był tak silny, że wyrwał dwa okna, kawałek muru i uszkodził elewację. W mieszkaniu przebywała jedna osoba. Została poszkodowana. Były to drobne obtarcia, ale karetka zabrała ją do szpitala – powiedział Rżysko.

Reklama

W mieszkaniu była elektryczna hulajnoga

Poinformował, że osoba, która zgłaszała na telefon ratunkowy zdarzenie informowała, że w mieszkaniu była elektryczna hulajnoga. Pytany, czy ona mogła być przyczyną wybuchu, odpowiedział, że sprawę badają biegli. Na miejsce zdarzenia przyjechały cztery zastępy straży pożarnej. Dodatkowo została zadysponowana grupa poszukiwawczo-ratownicza. Jednak odwołano ją, bo kazało się, że nie jest potrzebna na miejscu.

Stan bloku po wybuchu zbadał nadzór budowlany. Nie mamy informacji, że budynek nie nadaje się do zamieszkania – podkreślił.

Ustalenia policji

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa policja podała szczegóły porannego wypadku przy ul. Konduktorskiej. Wynika z nich, że w mieszkaniu na Mokotowie wybuchła hulajnoga. Eksplozja wyrwała drzwi i okna, a nawet kawał ściany. Policjanci ustalają okoliczności, w których doszło do wybuchu elektrycznej hulajnogi.

Reklama

Policjanci ustalają okoliczności, w których doszło do wybuchu elektrycznej hulajnogi. Ze wstępnych ustaleń wynika, ze urządzenie stojące w jednym w mieszkań na warszawskim Mokotowie wybuchło w czasie, kiedy mężczyzna szykował się do wyjścia z mieszkania. Poważnie została naruszona konstrukcja drzwi wejściowych – przekazał rzecznik Komendy Rejonowej Policji Warszawa II podkom. Robert Koniuszy.

Zaznaczył, że hulajnoga "została zabezpieczona do dalszej ekspertyzy".