Przed kilkunastoma minutami ratownicy dotarli do drugiej osoby. Niestety, również nie żyje – poinformował po godzinie 18. PAP burmistrz Korcz.

Jak dodał, strażacy nie zakończyli jeszcze akcji. Ona trwa nadal w dwóch kierunkach. Po pierwsze ratownicy zabezpieczają gruzowisko rozbierając jedną ze ścian nośnych, by nie stwarzała zagrożenia. Miejsce jest także jeszcze przeszukiwane, choć prawdopodobieństwo, że zostaną znalezione inne osoby jest znikome. Wszystko trzeba sprawdzić\ – podkreślił burmistrz.

Reklama

Wskazał, że do części Ustronia, w pobliżu miejsca wybuchu, służby doprowadzają już gaz, który po eksplozji został odcięty. Zaznaczył zarazem, że do zniszczonego budynku gaz nie docierał. Mieszkańcy – dwie rodziny – używali butli. Nitka gazociągu tam dochodziła, ale budynek nie był do niej podpięty – zaznaczył Korcz.

Wcześniej, ratownicy dotarli do ciała pierwszej ofiary. Rzecznik cieszyńskich strażaków mł. bryg. Michał Pokrzywa dodał, że drugi z mężczyzn znajdował się około 3 metrów od pierwszego. Dodał, że z uwagi na stan budynku trudno powiedzieć, czy znajdowali się w tym samym pomieszczeniu w chwili wybuchu.

Reklama

Ofiary to mężczyźni w wieku około 60 lat.

.

Reklama

Wybuch w Ustroniu

Do wybuchu w budynku mieszkalnym w Ustroniu doszło w niedzielę przed godziną 10. Dom, składający się z dwóch mieszkań, został zniszczony. Spod gruzów ratownicy wydobyli żywą kobietę. Trafiła do szpitala. Przyczyna wybuchu nie jest znana. Najprawdopodobniej eksplodowała butla z gazem.

Autor: Marek Szafrański