Mężczyzna zatrudniony był w Zakładzie Pogrzebowym Charon i pracował przy pochówkach. Jak ustalili śledczy, we wrześniu 2022 r. w trakcie jednego z pochówków wyjął z grobu złożone w nim przez członków rodziny przedmioty – zegarek oraz tytoń. Z uwagi na interwencję innego pracownika zakładu odstąpił od ich zaboru.

Reklama

Również we wrześniu 2022 r. w trakcie kolejnego pochówku, po otwarciu trumny przeszukał kieszenie ubioru zmarłego poszukując włożonych przez rodzinę papierosów. Nie znalazł ich, ponieważ zostały przełożone w inne miejsce przed zamknięciem trumny. Ponadto 30-latek nie zamknął trumny we właściwy sposób, co spowodowało, że zwłoki zostały częściowo zasypane ziemią. Według prokuratury, tym samym dopuścił ich znieważenia.

Co grozi oskarżonemu?

W toku postępowania przygotowawczego na podstawie zebranego materiału dowodowego, w tym wyników eksperymentu procesowego prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie usiłowania ograbienia grobu oraz usiłowania ograbienia grobu i znieważenia zwłok. Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Grozi mu kara pozbawiania wolności do lat 8.

Aby zabezpieczyć prawidłowy tok śledztwa, prokurator zastosował wobec mężczyzny, dozór policji oraz zakaz wykonywania jakichkolwiek prac związanych z pochówkami zmarłych.