Las rąk z telefonami komórkowymi
W kolejce do ołtarza bazyliki watykańskiej, przed którym wystawiono trumnę z ciałem papieża Franciszka słychać głosy oburzenia wiernych z całego świata na widok osób, które robią sobie tam selfie. "Hańba", "Wstyd", "Jak można?" - takie komentarze słychać w Bazylice św. Piotra.
To co widać tam cały czas, to las wyciągniętych rąk z telefonami komórkowymi, by zrobić zdjęcie papieskiej trumny. Zdjęcia te publikowane są potem masowo w mediach społecznościowych.
Zjawisko selfie przed trumną to symbol większego problemu: zaniku granicy między sferą świętości a potrzebą autopromocji. Czy media społecznościowe zaburzają naszą zdolność do prawdziwego przeżywania ważnych momentów?
Papież krytykował „smartfonową liturgię”
Wystawienie ciała papieża Franciszka w Watykanie miało być chwilą modlitwy, refleksji i cichego pożegnania. Tymczasem coraz więcej osób – zamiast pochylać głowę w zadumie – wyciąga telefon i wykonuje zdjęcia, a nawet selfie z trumną w tle. Włoskie media i wierni nie kryją oburzenia, przypominając, że sam papież wielokrotnie krytykował zjawisko „smartfonowej liturgii”.
Włoskie media przypominają przy okazji liczne wypowiedzi Franciszka, który krytykował niekontrolowane używanie telefonów. Podczas jednej z audiencji papież mówił, że często widzi podczas uroczystości liturgicznych wiele osób robiących zdjęcia. Jak dodał, robią je także kapłani i niektórzy biskupi.