Według informacji Torza, nie ma cienia wątpliwości, że pornograficzne treści realizowane były w zaciszu wrocławskiego urzędu miasta. - Bezsporne jest to, że ta kobieta, w godzinach pracy, grała w filmach porno, które były kręcone w jej gabinecie - mówi Torz na nagraniu.
Na udostępnionym filmie widać kobietę, która rozbiera się w biurze.
Sam urząd zamieścił, na swoim oficjalnym profilu na Facebooku, krótkie oświadczenie.
"Szanowni Państwo, pracowniczka, o której mowa w Państwa materiałach medialnych, złożyła dziś rano wypowiedzenie. Z uwagi na charakter tej sprawy nie będziemy jej szerzej komentować" - czytamy w oświadczeniu biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.