"W niedzielę, około godz. 15:30, został zatrzymany 33-latek, który był odpowiedzialny za nadzór nad urządzeniem. Mężczyzna został zatrzymany w związku z artykułem 184 kk, czyli nieodpowiednim postępowaniem z materiałem promieniotwórczym" - przekazała policja.
"Trwają intensywne poszukiwania"
Podkreśliła, że od poniedziałkowego rana trwają intensywne poszukiwania urządzenia. Policjanci sprawdzają punkty skupu złomu, miejsca przebywania bezdomnych. Zabezpieczono dostępne monitoringi. Funkcjonariusze rozpytywali też mieszkańców okolicy. Do działań został włączony policyjny dron.
O zaginięciu defektoskopu, zawierającego promieniotwórczy selen, poinformował w sobotę późnym wieczorem Małopolski Urząd Wojewódzki. Zaginięcie urządzenia odnotowała w nocy z 21 na 22 marca firma prowadząca roboty budowlane przy S7 na terenie historycznej Nowej Huty. Prace na tym urządzeniu miała przeprowadzać firma podwykonawcza.
"Zaraz po otrzymaniu informacji o zaginięciu defektoskopu, krakowska policja rozpoczęła szeroko zakrojone działania poszukiwawcze" - podkreśliła policja.
"Pod żadnym pozorem…"
Państwowa Agencja Atomistyki przestrzega, by pod żadnym pozorem nie otwierać ani nie rozcinać defektoskopu, ponieważ nawet krótkotrwały kontakt z nieosłoniętym źródłem promieniotwórczym, znajdującym się w jego wnętrzu, może stanowić poważne i bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka.
Jeżeli ktoś ma informacje o lokalizacji urządzenia, proszony jest o niezwłoczne powiadomienie o tym policji (numery alarmowe 112 i 997), Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie (tel.: 987 lub 12 39 21 300) lub Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki (tel.: 22 19 430).
Defektoskop służy do nieinwazyjnego wykrywania defektów, wad w materialne - np. pęknięć, ubytków korozyjnych.