NIK informuje, że w toku kontroli ustaliła m.in., że "dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni do czasu aktualizacji programu w 2020 r. zaciągał zobowiązania w celu sfinansowania jego realizacji przekraczając o 157,7 mln zł całkowity budżet programu". Miał także ze środków budżetu programu dokonywać wydatków na cele niesłużące jego realizacji, a istotną część skontrolowanych zadań inwestycyjnych realizował z naruszeniem zasad rzetelności, legalności, gospodarności i celowości".

Reklama

Straciła uzasadnienie ekonomiczne

Według NIK, minister sprawując nadzór nad działalnością dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni "nie podejmował interwencji mających na celu doprowadzenie do zgodności działań dyrektora Urzędu z przepisami obowiązującego prawa, świadomie akceptował takie działania uzasadniając to racjonalnością postępowania, a nawet wprowadził dyrektora Urzędu w błąd".

Oprócz tego - jak podaje NIK - minister właściwy do spraw gospodarki morskiejw projekcie uchwały w sprawie programu wieloletniego pn. "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską" nie określił w sposób realny zakresu rzeczowego i finansowego inwestycji. Nie informował także Rady Ministrów, że wartość inwestycji wzrośnie o ponad 100 proc. i tym samym straciła ona uzasadnienie ekonomiczne.

Reklama

Śledztwo po kontroli NIK

Po kontroli NIK w jednej sprawie zostało wszczęte śledztwo, które prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku, a właściwy rzecznik dyscypliny finansów publicznych wystąpił z wnioskiem o ukaranie do Przewodniczącego Międzyresortowej Komisji Orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy ministrze właściwym do spraw administracji publicznej.