Zwłoki Pauliny L. i jej męża Sławomira L., który posługiwał się pseudonimem "Klakson", znaleziono 1 września 2024 roku w domu we wsi Będlewo, niedaleko Poznania.

Trwa śledztwo ws. śmierci uczestniczki "Top Model"

Wstępne doniesienia mówiły o tym, że najpierw to mężczyzna zabił swoją żonę a potem miał popełnić samobójstwo. Nie potwierdzili tego jednak śledczy. Wciąż trwa dochodzenie, co tak naprawdę mogło się stać. Dom był zamknięty od środka i choć na miejscu znaleziono rewolwer, zdementowano jakoby ciała zmarłych miały rany postrzałowe.

Reklama

Ciała znajdowały się w stanie rozkładu i trudno było w krótkim czasie wyjaśnić przyczynę śmierci. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa. Ustalono m.in., że Sławomir L kilka miesięcy przed tragedią zamontował w domu kamery. Powodem było niebezpieczne zdarzenie, do którego doszło.

Tak ma wyglądać pogrzeb Pauliny L.

Media obiegła natomiast informacja o tym, jak będzie wyglądał pogrzeb uczestniczki "Top Model". Okazuje się, że Paulina L. nie zostanie pochowana razem ze swoim mężem. Bliscy ujawnili także jej ostatnią wolę, jeśli chodzi o pochówek.

Jak donosi "Fakt" pogrzeb Pauliny L. odbędzie się najprawdopodobniej między 9 a 15 września. Ceremonia będzie miała miejsce w rodzinnej miejscowości kobiety. Wszyscy mają być w kolorowych ubraniach i mieć ze sobą pojedynczy kwiat. Ona mówiła, że tak by chciała - powiedział anonimowy informator w rozmowie z "Faktem".

OBSERWUJ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie