"Zaczyna się nowy tydzień pracy, a ta śmierć górników była śmiercią w zakładzie pracy. W związku z tym uznaliśmy ten moment, w którym wszyscy będą rozpoczynali nowy tydzień pracy, za odpowiednią chwilę na refleksję i zadumę" - wyjaśniał prezydencki minister Paweł Wypych. Dodał też, że na czas żałoby w Pałacu Prezydenckim zostanie wystawiona księga kondolencyjna. Każdy, kogo porusza tragedia górników, może się do niej wpisać.
>>>Ratownik: Po cichu wietrzyliśmy ścianę
Ruda Śląska, gdzie zginęli górnicy, pogrąży się w żałobie na tydzień. Taką decyzję podjął prezydent miasta Andrzej Stania.
Pierwsza do połowy masztu zjechała flaga w stacji polarnej "Arctowski" na Wyspie Króla Jerzego w Antarktyce. Polarnicy opuścili ją już w niedzielę po południu polskiego czasu. W ten sposób oddali hołd zmarłym w katastrofie górnikom.
>>>Górnik: Tyle trupów...posłali nas na śmierć
W szpitalach po piątkowej katastrofie, w której życie straciło 13 górników, przebywa wciąż 40 osób. 17 jest w ciężkim stanie. Lekarze wciąż walczą o ich życie. "Trzeba się liczyć z najgorszym, natomiast musimy robić wszystko, żeby było jak najlepiej pod względem medycznym" - mówi doktor Mariusz Nowak, szef Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie trafiła część rannych.
W Polsce żałobę narodową ogłasza prezydent w formie rozporządzenia, z kontrasygnatą premiera. Rozporządzenie powinno określać przyczynę wprowadzenia żałoby narodowej, a także czas jej trwania. Podstawą prawną do wprowadzenia żałoby narodowej jest art. 11 ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie oraz o pieczęciach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej.
Od odzyskania niepodległości przez Polskę, żałoba narodowa była ogłaszana 20 razy, z czego 12 razy w ciągu ostatnich 12 lat: 6 razy podczas prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego i 6 razy podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Przed wojną żałobę narodową ogłoszono m.in. po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego, w czasie okupacji - po upadku powstania warszawskiego. W latach 1945-89 żałobę ogłaszano 4 razy, m.in. po śmierci Józefa Stalina i Bolesława Bieruta, a także prymasa Stefana Wyszyńskiego.
W 1997 r. żałobą narodową uczczono ofiary powodzi, w 2001 r. - zamachu na World Trade Center, w 2005 r. żałobę ogłoszono po śmierci papieża Jana Pawła II oraz po zamachu terrorystycznym w Londynie. W 2006 r. żałobę ogłaszano 2 razy: po katastrofie budowlanej hali MTK w Katowicach i po katastrofie górniczej w kopalni Halemba.
W ostatnich trzech latach żałobą narodową uczczono m.in.: wypadek polskiego autokaru we Francji (2007 r.), katastrofę lotniczą w Mirosławcu (2008 r.) oraz pożar hotelu socjalnego w Mirosławcu (2009 r.).