Kandydat KO Rafał Trzaskowski przegrał niedzielne wybory prezydenckie, uzyskując 49,11 proc. głosów. Z wynikiem 50,89 proc. zwyciężył popierany przez PiS Karol Nawrocki.
Co oznaczają czerwone korale?
Radny PiS z Rybnika (woj. śląskie) Andrzej Sączek opublikował w swoich mediach społecznościowych grafikę, na której są czerwone korale ułożone w kształt pętli. Czerwone korale stały się nieoficjalnym symbolem dla tych, którzy popierali w wyborach prezydenckich, w II turze, Rafała Trzaskowskiego. Ta biżuteria jest znakiem rozpoznawczym Joanny Senyszyn. Niedługo przed II turą wyborów prezydenckich Senyszyn podarowała czerwone korale żonie kandydata PO na prezydenta, Małgorzacie Trzaskowskiej.
Kontrowersyjny post radnego PiS z Rybnika
Radny PiS z Rybnika Andrzej Sączek do grafiki z czerwonymi koralami, układającymi się w pętlę, dołączył taki komentarz: "Komunie mówimy STOP!!". Spotkał się za to z wielką krytyką. "Post może był troszeczkę za ostry, ale chodziło mi o to przede wszystkim, że rzeczywiście te działania i te wybory były też o tym, że ta pokomunistyczna pętla była. Nie chodziło mi o działania ksenofobiczne, tylko o taką metaforyczną pętlę pokomunistyczną na naszym narodzie" - powiedział radny w rozmowie z portalem rybnik.com.pl. Radny przyznał, że usunął swój post, gdy "zorientował się, jak silne wywołuje emocje". "Żałuję tego wpisu i przepraszam za niego" - dodał.
Komentarze do "pętli z czerwonych korali" z grafiki radnego PiS
Zastępca prezydenta Rybnika Wojciech Kiljańczyk napisał w mediach społecznościowych, że "radny Andrzej Sączek przekroczył kolejną granicę". "Nie tłumaczą tego ani emocje wyborcze, ani żadne inne okoliczności. Hańba!" - czytamy. Sprawę skomentował również senator z Katowic Maciej Kopiec. "PiSowski, niepotrafiący zapisać po polsku swoich myśli radny, ratując się pismem obrazkowym, komentuje wybory" - napisał w sieci i przekazał, że "poleca jegomościa uwadze Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych". przeciwdziałać takim zachowaniom - podkreślił.