W drugiej turze niedzielnych wyborów prezydenckich zwycięzcą został kandydat wspierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 proc. głosów. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. poparcia.
Posłanka Polski 2050 i sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Joanna Mucha w obszernym poście na Facebooku przeprowadziła analizę przygotowania do wyborów prezydenckich obu kandydatów. Mucha bardzo krytycznie oceniła działania Koalicji Obywatelskiej. W środę w wywiadzie dla TOK FM powtórzyła krytykę, nie szczędząc swojej byłej partii gorzkich słów.
Joanna Mucha krytykuje sztab PO
Wiceministra edukacji zamieściła bardzo krytyczny wpis wobec partii Donalda Tuska. Joanna Mucha powiedziała w TOK FM, że gdy zobaczyła pierwsze wyniki sondażu exit poll w niedzielny wieczór wyborczy, była pewna, że zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego nie utrzyma się do rana. Od lat analizuję wyniki i wiem, że strona niedemokratyczna i populistyczna jest zawsze niedoważona - powiedziała.
Ale kiedy już usłyszałam od jednego z członków sztabu, że te wyniki są świetne, bo teraz jeszcze zostaną doliczone duże miasta, to pomyślałam sobie: jakim cudem ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia, czym jest exit poll, może być jedną z najważniejszych osób w sztabie. To była wypowiedź kompromitująca - dodała w rozmowie z Maciejem Kluczką.
PO absolutnie niczego się nie uczy
Joanna Mucha przez kilka lat była członkinią Platformy Obywatelskiej. Odeszła z niej, bo - jak powiedziała w TOK FM - "nic nie można było tam zrobić". PO absolutnie niczego się nie uczy. Ktoś w końcu musi zacząć to mówić. To jest platforma dominująca na polskiej scenie politycznej, jeśli chodzi o stronę demokratyczną, ale nie wyciąga żadnych wniosków - tłumaczyła polityczka w "Poranku Radia TOK FM".
"Wciągają stronę demokratyczną w przepaść"
Joanna Mucha przypomniała, że PO "ostatnie duże wybory wygrała w 2011 roku", a w każdych kolejnych - według polityczki - "popełniała te same błędy". Oni nie wyciągają żadnych wniosków i wciągają nas - stronę demokratyczną w przepaść - przekonywała.
Joanna Mucha uważa, że jeśli PO chce wygrać wybory, powinna zrobić podobną analizę strategiczną do tej, jaką robi Prawo i Sprawiedliwość. PiS, jak mówiła, właśnie pod tym kątem wybierało kandydata na prezydenta. Zdaniem Joanny Muchy PO powinna też postawić na kogoś, kto nie jest przedstawicielem elit i nie jest z dużego miasta. Tylko w ten sposób "byłaby w stanie wyjść ze swojej bańki".
Czy Joanna Mucha boi się Donalda Tuska?
Joanna Mucha zapytana, czy nie boi się Donalda Tuska, ponieważ tak otwarcie krytykuje rząd, odparła:" już raz została przez Donalda Tuska zrekonstruowana, nie boję się go".
Ostry post Joanny Muchy o kampanii prezydenckiej KO
"Wybory prezydenckie to kronika zapowiedzianej porażki. Kim jeszcze musiałby okazać się kandydat PiS-u, żeby kandydat Platformy wygrał?" - pytała w obszernym wpisie opublikowanym na Facebooku Joanna Mucha, krytykując działania Platformy Obywatelskiej.
"PiS robi skrupulatne badania i na ich podstawie profiluje kandydata, na ich podstawie decyduje o tematach, o słowach, o kierunkach ataku" - napisała m.in. Joanna Mucha. Oceniła, że partia Jarosława Kaczyńskiego wychodzi poza swoją bańkę. "PiS potrafi ukryć Kaczyńskiego, Morawieckiego, nie eksponować ich, nie mobilizować najtwardszego elektoratu przeciwników" - napisała.
Joanna Mucha podkreśliła w swoim wpisie, że "wybory między Trzaskowskim a Sikorskim były pozorne i zorganizowane wyłącznie po to, żeby nie można było powiedzieć, że Trzaskowski jest kandydatem Tuska". Wśród jej zarzutów znalazło się również to, że zdaniem Muchy, do sztabu trafiły te same osoby co zawsze, które "przegrały wszystkie wybory