- Akcja "Alkohol i narkotyki" w całej Europie
- Polska policja bierze udział w działaniach od pierwszego dnia
- Statystyki są alarmujące
- Co grozi za jazdę po alkoholu lub narkotykach?
- Polska w czołówce kontroli trzeźwości
Od 16 do 22 czerwca 2025 roku kierowcy w całej Europie, w tym w Polsce, muszą przygotować się na wzmożone kontrole trzeźwości i obecności narkotyków. To część ogólnoeuropejskiej akcji organizowanej przez ROADPOL – Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego. W Polsce działania koordynuje Komenda Główna Policji.
Akcja "Alkohol i narkotyki" w całej Europie
Celem tygodniowej operacji jest wyeliminowanie z ruchu drogowego osób prowadzących pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Jak podkreśla ROADPOL, tego rodzaju działania mają wymiar nie tylko prewencyjny, ale też edukacyjny, chodzi o zmianę społecznych postaw i budowanie kultury odpowiedzialnego prowadzenia pojazdów.
Polska policja bierze udział w działaniach od pierwszego dnia
W naszym kraju akcja wystartuje w poniedziałek, 16 czerwca, i potrwa do niedzieli, 22 czerwca. Policjanci będą prowadzić zarówno rutynowe kontrole, jak i specjalne punkty trzeźwości. Również nocą i w weekendy. Kulminacja działań przewidziana jest w nocy z 20 na 21 czerwca, kiedy to kontrole będą prowadzone przez całą dobę.
Statystyki są alarmujące
Tylko w 2024 roku w Polsce zatrzymano 92 324 kierowców prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu. Choć to o 3,5 proc. mniej niż rok wcześniej, liczba nadal utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Statystycznie to ponad 250 nietrzeźwych kierujących dziennie.
Z kolei dane europejskie pokazują, że nietrzeźwi kierowcy odpowiadają za 20–25 proc. najtragiczniejszych wypadków na drogach.
Co grozi za jazdę po alkoholu lub narkotykach?
Konsekwencje są bardzo poważne, zarówno w Polsce, jak i w innych państwach UE. W naszym kraju kierowca, który zostanie przyłapany na prowadzeniu pojazdu po alkoholu lub pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z:
- grzywną do 30 000 zł,
- zatrzymaniem prawa jazdy (od 6 miesięcy do 15 lat),
- obowiązkowym zakazem prowadzenia pojazdów,
- wpisem do rejestru karnego,
- w przypadku spowodowania wypadku – z karą więzienia.
Dodatkowo odmowa poddania się badaniu alkomatem lub narkotestem traktowana jest jak przestępstwo i skutkuje podobnymi sankcjami.
Polska w czołówce kontroli trzeźwości
Na tle Europy Polska wyróżnia się wysoką skutecznością w przeprowadzaniu testów trzeźwości. W naszym kraju alkomaty są standardowym wyposażeniem patroli drogowych, a kontrole przeprowadzane są nie tylko w przypadku podejrzenia, ale również losowo.
Kogo i gdzie będą kontrolować?
Akcja "Alkohol i narkotyki" nie będzie ograniczona do wybranych regionów czy pór dnia. Policja zapowiada szeroko zakrojone działania, obejmujące cały kraj. Funkcjonariusze pojawią się tam, gdzie najmniej się ich spodziewamy, i sprawdzą więcej niż tylko prędkość.
Akcja obejmie wszystkie województwa, zarówno duże miasta, jak i mniejsze miejscowości. Kontrole będą prowadzone na drogach krajowych, ekspresowych, lokalnych, a także przy wjazdach i wyjazdach z popularnych miejscowości turystycznych.
Oprócz alkomatów policjanci będą korzystać również z narkotesterów. Czyli urządzeń wykrywających obecność substancji psychoaktywnych. Każdy kierowca, niezależnie od miejsca i godziny, musi się liczyć z możliwością zatrzymania.
Lepiej nie ryzykować
Policja przypomina, że każdy, kto zdecyduje się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu lub narkotyków,naraża nie tylko siebie, ale również życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego. Choć dla wielu kierowców to oczywiste, statystyki pokazują, że wciąż zbyt wielu podejmuje to ryzyko.
W nadchodzącym tygodniu funkcjonariusze będą wszędzie: na autostradach, drogach lokalnych, w miastach i przy wylotówkach. Nie warto liczyć na szczęście ani próbować "prześlizgnąć się" niepostrzeżenie. Jedna błędna decyzja może skończyć się mandatem, utratą prawa jazdy, albo tragedią.
Jeśli planujesz spotkanie towarzyskie, imprezę czy weekendowy wyjazd, zadbaj o bezpieczny powrót z wyprzedzeniem. Skorzystaj z komunikacji miejskiej, poproś znajomego o podwózkę lub zamów taksówkę.