Minister Cyfryzacji mówi wprost o hybrydowym ataku Rosji i Ukrainy

Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej z powodu wtargnięcia dronów na teren polski wygłosił bardzo mocny komunikat. Jasno wynika z niego, że Polska od samego rana, dnia 9 września stała się celem zmasowanego aktaku hybrydowego ze strony Rosji i Białorusi.

Reklama

Ministerstwo we współpracy ze służbami zidentyfikowało wiele kont w mediach społecznościowych, które do tej pory były "uśpione", a w ostatnich godzinach stały się wyjątkowo aktywne. Szef resortu podkreślił, że kolportują one jedną, bardzo konkretną rosyjską narrację.

"Od godzin porannych, jeszcze przed wleceniem do Polski ostatnich dronów i ich zestrzeleniem ilość dezinformacji stale rośnie; ilość narracji dezinformacyjnych stale rośnie. Za tą zorganizowaną akcją dezinformacji w Polsce, ale i poza granicami stoi Federacja Rosyjska i służby Białorusi." - stwierdził podczas konferencji minister Gawkowski.

W trakcie przemówienia podkreślono także, że wtargnięcie dronów było zaplanowaną akcją ze strony Rosji i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Z tego powodu Minister Cyfryzacji podkreślił, że Ukraina nie wciąga Polski do wojny, a wszystkie sprzeczne wobec tego stwierdzenia są fake newsami.

Polskie wojsko ma zdolności do odpierania ataków. Jasne stanowisko Ministerstwa Cyfryzacji

Reklama

W trakcie tej samej konferencji Krzysztof Gawkowski bardzo stanowczo podkreślił, że wojsko polskie ma wszystkie metody, które pozwalają na odpieranie ataków takich, jak te z wykorzystaniem dronów. Padło też jasne potwierdzenie, że w sferze informacji Polska jest w stanie skutecznie się bronić.

Ministerstwo zapowiedziało, że po konferencji opublikuje komplet propagandowych, prorosyjskich narracji, które powielane są przez rosyjskie i białoruskie służby. Ma to na celu przede wszystkim pokazać obywatelom, jaki przekazów powinni unikać.

Co bardzo ważna, cała analiza przeprowadzona przez MC została przesłana do właścicieli platform społecznościowych, aby oni także zareagowali i doprowadzili do usuwania propagandowych treści i blokady kont. Pojawił się także apel do mediów, aby skuteczniej i lepiej weryfikowały informacje, które przekazywane są dalej.