Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu w Jaśle, wziął zakładników. Antyterroryści weszli siłą
1
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka.
Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
PAP / Darek Delmanowicz
2
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka.
Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
PAP / Darek Delmanowicz
3
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka.
Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
PAP / Darek Delmanowicz
4
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka.
Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
PAP / Darek Delmanowicz
5
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka.
Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
PAP / Darek Delmanowicz
6
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik.
Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka.
Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
PAP / Darek Delmanowicz
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję