Reklama
Reklama
Warsaw
Reklama

Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu w Jaśle, wziął zakładników. Antyterroryści weszli siłą

14 czerwca 2016, 18:58
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik. Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka. Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało.
25-letni mężczyzna na zakładniczki wziął swoją 57-letnią matkę i 77-letnią babcię. "W pewnym momencie wyszedł na balkon z nożem w ręku. Mówił, że zrobi krzywdę sobie i osobom bliskim będącym w tym mieszkaniu" - relacjonował w TVN24 starszy aspirant Piotr Wojtunik. Mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, negocjatorzy próbowali przekonać go po poddania się. Na wszelki wypadek odcięto gaz i prąd w mieszkaniu desperata. W końcu antyterroryści weszli do lokalu siłą i zatrzymali 25-latka. Kobietom, które przetrzymywał mężczyzna, nic się nie stało. / PAP / Darek Delmanowicz
Finał dramatu w Jaśle. Mężczyzna, który miał iść do więzienia, zabarykadował się przed policją w mieszkaniu. Przetrzymywał również dwie kobiety. Policyjni negocjatorzy przez kilka godzin próbowali skłonić desperata do wypuszczenia zakładniczek i oddania się w ręce funkcjonariuszy. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama