Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl, wydawnictwo Ringer Axel Springer i Lis będą się domagać odszkodowania w wysokości 8,73 mln zł. Przedmiotem postępowania jest zakazanie i usunięcie skutków działań stanowiących czyny nieuczciwej konkurencji, naruszenie praw autorskich, naruszenie dóbr osobistych oraz odszkodowanie i zadośćuczynienie. Powodowie złożyli także wnioski o zabezpieczenie roszczeń - wyjaśniła PMPG w komunikacie dla serwisu.
Chodzi o akcję "Polska OK!", którą "Wprost" realizował niemal jednocześnie z promowaną przez "Newsweek" kampanią "Polska jest fajna". Ringier Axel Springer argumentuje, że na pomysł akcji wpadł Tomasz Lis, do początku lutego naczelny "Wprost", a od końca marca szef "Newsweeka". Lis już w styczniu miał wystąpić do urzędu patentowego z wnioskiem o rejestrację biało-czerwonego znaku graficznego. Wydawca „Wprost” bezprawnie przypisywał sobie później autorstwo akcji oraz prawa do promującego ją znaku - tłumaczyło wydawnictwo w czerwcu.
Wydawca "Wprost" tymczasem wyjaśniał, że pomysł na akcję zrodził się w redakcji, a związany był z 30. rocznicą tygodnika. Logo zostało wykonane przez jego zespół graficzny, a założenia przygotowywano we współpracy z zespołem - tłumaczyło Point Group. Dodało, że finalnie hasło akcji zostało zmienione z "Fajna Polska" na "Polska jest OK!" m.in. ze względu na międzynarodowy charakter tego zwrotu.