Politycy PSL, jak pisze "Rzeczpopsolita", zdecydowali się zbliżyć do toruńskiej rozgłośni, a lider partii, Janusz Piechociński regularnie spotyka się z ojcem Tadeuszem Rydzykiem.. Jak przekonują dziennikarzy najważniejsi partyjni politycy, to właśnie "pakt o nieagresji" z Radiem Maryja pomógł ludowcom w w wyborach samorządowych. Teraz jednak, przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, ludowcy liczą nie tylko na tolerancję, ale na wsparcie. Dlatego też PSL buduje wizerunek partii konserwatywnej, przyjaznej Kościołowi.

Reklama

Współpraca ludowców z ojcem Rydzykiem oznacza problemy dla PiS. Jarosław Kaczyński myślał bowiem, że po klęsce Zbigniewa Ziobry i jego Solidarnej Polski, poparcie toruńskiej rozgłośni ma jak w banku. Teraz jednak będzie musiał o nie powalczyć. To zaś oznacza dobre miejsca dla listach dla kandydatów wspieranych przez ojca Rydzyka.