PiS odwraca kota ogonem – pisze Dominika Wielowieyska w "Gazecie Wyborczej" i wskazuje od czego, jej zdaniem, Prawo i Sprawiedliwość próbuje odwrócić uwagę. Stawia pytania, na które jej zdaniem powinien odpowiedzieć kandydat partii Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta.
Jak przypomina, prezydent Lech Kaczyński wraz ze swoim prawnikiem Andrzejem Dudą wysłał do Trybunału Konstytucyjnego ustawę, która miała objąć SKOK-i kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego.
To Andrzej Duda powinien wyjaśnić swój udział w ochronie SKOK-ów, powinien wyjaśnić, dlaczego opóźniał wejście KNF do SKOK-ów i czy miał świadomość, że jego działalność dała możliwość senatorowi Biereckiemu przejęcia majątku fundacji, która miała wspierać SKOK-i – wylicza Wielowieyska i dodaje: - Czy w tej akcji z Trybunałem Konstytucyjnym chodziło o to, aby (…) środowisko PiS mogło wciąż korzystać z hojności senatora?
Publicystka komentuje również aferę ze zdjęciem, na którym obok Bronisława Komorowskiego występuje między innymi Piotr P., były przewodniczący rady nadzorczej SKOK Wołomin i były oficer Woskowych Służb Informacyjnych.
Jakie znaczenie ma to, że prezydent poszedł na premierę filmu "Bitwa Warszawska" i pozwolił się sfotografować ze sponsorami tego filmu? Bo akurat SKOK Wołomin współfinansował tę produkcję – przekonuje Dominika Wielowieyska.