Formalnie w składzie PKW zostanie tylko jeden sędzia Wiesław Kozielewicz, który nominację otrzymał niecałe dwa tygodnie temu.

Kozielewicz przyznał, że nie będzie to łatwe zadanie. To niecodzienne zdarzenie, ze na raz tylu członków opuściło PKW.

Reklama

Sędzia Kozielewicz dodaje, że jego głównym zadaniem będzie zorganizowanie posiedzenia nowego składu PKW. Gdy prezydent podejmie decyzję na wniosek prezesi SN, TK i NSA co do kandydatów i powoła ich do składu, to niezwłocznie trzeba zwołać posiedzenie, dodaje Kozielewicz.

Na pierwszym posiedzeniu PKW nowi członkowie muszą wybrać przewodniczącego i zastępców przewodniczącego dodaje sędzia Wiesław Kozielewicz.

Państwowa Komisja Wyborcza liczy 9 członków. Do dymisji podał się także szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki.

CZYTAJ TAKŻE: PiS chce donieść na "Gazetę Wyborczą". Złamano ciszę wyborczą?>>>