Oto treść wystąpienia Władimira Putina skierowanego do Polaków:
"Miała miejsce okropna tragedia. W katastrofie lotniczej zginęło 96 osób. Wśród nich także prezydent Polski pan Lech Kaczyński. To oczywiście przede wszystkim tragedia Polski i polskiego narodu, lecz jest to także i nasza tragedia. Odczuwamy wielki ból razem z Wami i przeżywamy to tak samo jak Wy.
W imieniu rządu Federacji Rosyjskiej pragnę złożyć najszczersze wyrazy współczucia całej Polsce i wszystkim Polakom.
Komisja państwowa, która została utworzona w Moskwie zrobi wszystko, żeby pomóc i wesprzeć w tym trudnym okresie rodziny tych, którzy zginęli, którzy zaczynają zjeżdżać się do stolicy naszego kraju. Modlimy się razem z Wami".
Premierzy Rosji i Polski, Władimir Putin i Donald Tusk uczestniczyli także w telekonferencji z przedstawicielami władz Moskwy, poświęconej przygotowaniom do identyfikacji ofiar katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M.
Wiceburmistrz rosyjskiej stolicy Piotr Biriukow zapewnił, że wszystkie służby Moskwy są przygotowane do przyjęcia rodzin ofiar tragedii. Na wszystkich lotniskach dyżurują lekarze, psychologowie i tłumacze. Zapewniono też środki transportu i zarezerwowano miejsca w trzech moskiewskich hotelach.
Na lotnisku Domodiedowo wylądowały już dwa pierwsze śmigłowce z ciałami ofiar. Zostaną one przewiezione do Centralnego Biura Sądowych Ekspertyz Medycznych, gdzie odbędą się czynności identyfikacyjne.
Wcześniej Władimir Putin osobiście zaprowadził Tuska na miejsce katastrofy. Dwaj premierzy wspólnie złożyli tam wiązanki kwiatów. Tusk uklęknął na chwilę przy szczątkach maszyny. Putin stał obok niego; przeżegnał się, po czym serdecznie objął polskiego premiera.
Rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu opowiedział dwóm szefom rządów o przebiegu dramatu.