"Grupa archeologów z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN i Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie przedstawiła projekt prospekcji terenowej na terenie katastrofy" - powiedział Boni na briefingu.
W jego opinii, to jest "dobre rozwiązanie". "Profesjonalnie, fachowo, z użyciem odpowiednich narzędzi można cały teren przebadać, szukając wszystkich pozostałości"- argumentował.
Grupa - jak zaznaczył - ma liczyć pięć do siedmiu osób i wyjedzie do Rosji w przyszłym tygodniu. Zastrzegł, że rozpoczęcie prac będzie zależało od zgody strony rosyjskiej.
Uczestnicy wycieczki do Katynia, którzy byli na miejscu tragedii 2 maja, znaleźli tam rzeczy należące do ofiar katastrofy, a także fragmenty samolotu.