Wykluczono teorię mówiącą o tym, że był to zamach- powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Andrzej Arseniuk z Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak poinformował, w czasie śledztwa prokurator zebrał całość dostępnej dokumentacji.
Przeprowadzono też liczne badania, z których najważniejszym była sekcja zwłok generała Sikorskiego. Zasięgnięto w związku z tym opinii wielu specjalistów. W konsekwencji prokurator wykluczył, aby śmierć Władysława Sikorskiego i pozostałych, którzy byli poddani badaniom pośmiertnym, została spowodowana w sposób przestępczy, przed wylotem z Gibraltaru.
Samolot Liberator z premierem RP i Naczelnym Wodzem Sił Zbrojnych spadł do morza zaraz po starcie z lotniska.
Władysław Sikorski wracał nim do Londynu po odbyciu inspekcji Armii Polskiej na Wschodzie.
Wśród historyków istniało wiele teorii o tym, że to był zamach. Śledztwo w tej sprawie IPN wszczął w 2008 roku, bo uznano za prawdopodobne przesłanki mówiące o tym, że Władysław Sikorski zginął w wyniku spisku.
W listopadzie 2008 roku ekshumowano szczątki generała oraz kilku innych ofiar katastrofy gibraltarskiej.