- Senat nie wyraził zgody na zarządzenie przez prezydenta konsultacyjnego referendum ws. zmian w konstytucji w dniach 10-11 listopada. Wniosek prezydenta został odrzucony głównie głosami senatorów Platformy Obywatelskiej. Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości głosowali "za" bądź wstrzymali się od głosu - poinformowała prowadząca "Wiadomości" Danuta Holecka (jednocześnie jest też członkiem Komisji Etyki).
Także Jan Korab – to już autor materiału - podkreślił, że senatorowie PiS byli "za" lub się wstrzymali, ale parlamentarzyści PO byli przeciwni.
Przypomnijmy, Senat nie wyraził w środę zgody na zarządzenie przez prezydenta Andrzeja Dudę konsultacyjnego referendum ogólnokrajowego ws. zmian w konstytucji. Od głosu wstrzymało się 50 senatorów PiS m.in. marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicemarszałek Adam Bielan oraz Jan Maria Jackowski.
W praktyce: wstrzymanie się od głosu – a tak zrobiła większość senatorów PiS - oznaczało odrzucenie wniosku.
"Wiadomości" TVP przyjęły tym samym narrację prezydenckiego ministra Pawła Muchy i marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Ten pierwszy mówił, że nie uważa głosów wstrzymujących się za przeciwnych referendum, a krytyczne głosy należały do senatorów opozycji. Drugi z kolei przekonywał: - Liczyłem na to, że senatorowie PO wzniosą się ponad nienawiść, którą wczoraj widzieliśmy, że wzniosą się ponad walkę polityczną i nie wyrażą swojej opinii i wstrzymają się od głosu. Podjęli taką decyzję. To też świadczy, że Platforma Obywatelska z tego drugiego członu niewiele zostawiła.