Rozsiadasz się wygodnie. I świat stoi przed Tobą otworem. Znudziło Ci się? Klikasz. I koniec. Bo w końcu Ty tu rządzisz. To świat komputerowy. I taki komfort Amerykanie przedkładają nad relaks ze swoją "drugą połową". A ta, wiadomo, czasem potrafi i pozrzędzić, i domagać się zapewnienia jej rozrywki. Dlatego aż 65 proc. mieszkańców USA przyznało, że więcej czasu spędza na klikaniu niż z życiowym partnerem. Takie wyniki badań opublikowała właśnie amerykańska firma badawcza Kelton Research.

I zapowiada się, że związek Amerykanów z komputerem będzie się zacieśniał. Bo znakomita większość z nich przyznaje, że uzależnili się od "kompa" jeszcze bardziej niż trzy lata temu, kiedy przeprowadzano ostatnie badania.

Nie przeszkadza im nawet w tej miłości, że sztuczny kompan się psuje - średnio trzy razy do roku.