Do 2030 roku aż dwa tysiące indonezyjskich wysp zniknie z powierzchni morza - ta wiadomość przeraziła władze tego kraju. "Zagrożenie jest bardzo poważne" - podkreślał minister środowiska Indonezji Rachmat Witoelar.

I nic dziwnego - ten kraj składa się z 18 tysięcy wysp, jednak większość z nich jest niezamieszkana. Władze nie podały, czy zagrożone są także wysepki z ludźmi, czy tylko raje dla krabów i palm kokosowych.

Indonezyjczycy skarżą się na globalne ocieplenie także z innego powodu - zmiany klimatu powodują, że coraz mniej ryżu udaje im się wyhodować na polach.