Misja miała się rozpocząć już jutro, jednak naukowcy z NASA przesunęli odpalenie rakiety o 24 godziny. Wszystko przez złą pogodę.
Sonda nie ma na swoim pokładzie urządzeń pozwalających wykryć życie lub jego ślady. Są natomiast instrumenty, dzięki którym naukowcy będą mogli dowiedzieć się, czy obecnie - lub w przeszłości - na Czerwonej Planecie istniały warunki, w których życie mogło się rozwinąć.
Zdaniem części badaczy, podczas cieplejszych okresów cyklu klimatycznego planety lód się roztapia. To zaś mogło pozwolić na rozwój mikroorganizmów o niezwykłej odporności.
Czerwonej powierzchni planety sonda dotknie po dziewięciu miesiącach podróży, 25 maja 2008 roku.