Wiele firm na świecie pracuje właśnie nad wykorzystaniem energii fal morskich. Działają już platformy pilotażowe, ale wdrożeń jeszcze nie ma. Żadne ze znanych nam rozwiązań nie łączy jednak produkcji energii z ochroną wybrzeża - mówi "Pulsowi Biznesu" prezes spółki Marek Pawełczak.

Reklama

Projekt ma bowiem jednocześnie zapewnić ochronę wybrzeża morskiego przed abrazją, czyli rodzajem erozji.

Dofinansowanie stanowi 75 proc. wartości całego projektu, pozostałe prawie 10 mln zł firma wyłoży z własnej kieszeni. Trudno przewidzieć, kiedy projekt wejdzie w fazę realizacji.

Harmonogram zakłada, że faza badawcza zakończy się w ciągu 2 lat od podpisania umowy z PARP - mówi Pawełczak.