ZOBACZ RELACJĘ JAPOŃSKIEJ TELEWIZJI ZE STARTU RAKIETY>>>

Reklama

To pierwsza tak złożona księżycowa misja od czasów amerykańskiego programu Apollo z lat sześćdziesiątych. Sonda otrzymała przydomek Kaguya. To nawiązanie do starej tradycyjnej japońskiej powiastki, w której piękna księżniczka Kaguya uwiodła wielu mężczyzn, a następnie powróciła do swojego domu na Księżycu.

"Pomyślnie odpaliliśmy rakietę, po czym odłączyliśmy od niej moduł z sondami" - mówi Eriko Sunada z japońskiej agencji kosmicznej JAXA. Rakieta wystartowała z centrum kosmicznego na małej wyspie Tanegashima, na południe od wyspy Kiusiu.

Moduł przenoszący sondę i dwa małe satelity okrąży Ziemię, po czym na początku października poleci w kierunku Księżyca. Przebędzie 380 tysięcy kilometrów. Wreszcie od modułu odłączą się sonda i dwa mniejsze satelity, które zawisną 100 kilometrów nad powierzchnią Księżyca i będą zbierać informacje na temat jego pochodzenia i ewolucji.

Misja będzie trwała rok. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, naukowcy zbiorą obszerne dane na temat geologii, topografii i środowiska naturalnego Księżyca.