Prawo do życia jest tak fundamentalnym prawem człowieka, że powinno być niedwuznacznie zagwarantowane w polskiej ustawie zasadniczej.

Podniesienie do rangi konstytucyjnej zasady ochrony życia od momentu jego poczęcia spełniłoby oczekiwania wielu ludzi, również o poglądach centrowych, oraz zamknęłoby spory na ten temat. Nie dyskutowaliby o tym więcej politycy, a raczej prawnicy – konstytucjonaliści.

Na razie są jednak poważne wątpliwości co do trybu, w jakim ta propozycja została zgłoszona – jako poprawka do prezydenckiego projektu dotyczącego zapisów ekstradycyjnych. Trzeba więc zbadać, czy na obecnym etapie przegłosowanie propozycji LPR jest możliwe. Nie zmienia to jednak mojego przekonania, że trzeba dążyć do realizacji tej zasady. Zdecydowanie uważam, że ochrona życia od momentu poczęcia powinna mieć rangę konstytucyjną, a o szczególnych sytuacjach konfliktu wartości powinien rozstrzygać Trybunał Konstytucyjny, a nie politycy. Byłby to postęp odpowiadający oczekiwaniom opinii publicznej.

Myślę, że obecny parlament jest tym, który najprędzej może dokonać takiego uzupełnienia Konstytucji, ponieważ został wybrany w wyniku moralnego poruszenia polskiego społeczeństwa. Spoczywa na nim z tego względu szczególna odpowiedzialność.

Będę namawiał Prawo i Sprawiedliwość do poparcia takiej propozycji. Im szybciej nastąpi konstytucyjne umocnienie ochrony życia od momentu poczęcia, tym dla Polski lepiej. Byłby to sukces całej Polski, niezależnie od podziałów politycznych.





Reklama