Wbrew oczekiwaniom środowisk tradycjonalistycznych dokument nie przywraca przedsoborowych form sprawowania liturgii, wprost przeciwnie, podkreśla "dobroczynny wpływ, jaki miała na życie Kościoła reforma liturgiczna podjęta przez Sobór Watykański II". Jednocześnie przyznaje jednak, że w czasie wprowadzania tej reformy pojawiły się trudności i nadużycia.

Dokument otwiera teologiczne rozważanie na temat natury Eucharystii. Benedykt XVI podkreśla m.in., że obecność Chrystusa wśród ludzi w Eucharystii jest wyrazem miłości Boga do nas. Człowiek może przyjąć tę miłość poprzez przyjęcie Chrystusa w tym sakramencie.

Papież wskazuje na znaczenie Eucharystii dla dialogu ekumenicznego, przypominając o jedności w jej rozumieniu z prawosławiem i braku tej jedności ze wspólnotami protestanckimi.

Jako skierowane pod adresem Kościoła na Zachodzie można odczytywać przypomnienie o konieczności przystępowania do sakramentu pokuty przed przyjęciem Eucharystii. Przyjmowanie Eucharystii tylko po spowiedzi ogólnej stało się bowiem na Zachodzie powszechną praktyką. Stąd apel do księży, aby sprawowali sakrament pojednania w formie spowiedzi indywidualnej i ograniczyli praktykę rozgrzeszenia ogólnego.
Rozczarują się też zwolennicy zniesienia celibatu księży. Papież wyraźnie potwierdza "głęboki sens kapłańskiego celibatu". Tłumaczy, że posługa kapłana wymaga upodobnienia się do Chrystusa, który "przeżył swoją misję aż do ofiary krzyża w stanie dziewiczym". Odnosząc się do problemu braku kapłanów w wielu krajach, uważa, że należy ich rozmieszczać bardziej równomiernie. Przestrzega też przed dopuszczaniem do święceń nieodpowiednich kandydatów.

Dokument porusza też problem tzw. związków niesakramentalnych, czyli katolików, którzy po zawarciu sakramentu małżeństwa rozwiedli się i zawarli nowy związek. Papież nie proponuje tu nowych rozwiązań. Przypomina, że osoby żyjące w takich związkach nie mogą przystępować do sakramentów, ale mimo to należą do Kościoła, np. mogą uczestniczyć we mszy św., jednak nie przyjmując komunii, czy angażować się w dzieła charytatywne. To przypomnienie jest ważne, gdyż wiele osób pozostających w takiej sytuacji mylnie uważa, że jest wyłączona z Kościoła.

Papież podkreśla też, że homilie powinny być przygotowane w oparciu o znajomość Pisma Świętego, trzeba unikać kazań ogólnych i abstrakcyjnych. Powinny mieć one ścisły związek z daną celebracją i życiem zgromadzonej wspólnoty. Podczas wielkich celebracji międzynarodowych zaleca używanie języka łacińskiego z wyjątkiem czytań, homilii i modlitwy wiernych. Upomina się także o stworzenie możliwości przyjmowania komunii św. przez osoby upośledzone.

Benedykt XVI apeluje do wierzących o "eucharystyczną spójność", czyli kierowanie się w wyborach wartościami płynącymi z Eucharystii. W szczególny sposób zwraca się do polityków podejmujących decyzje dotyczące takich wartości, jak szacunek i obrona ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci czy rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety. "Te wartości nie podlegają negocjacjom" - zaznacza papież.