"To źle, że nie będzie kobiety na czele partii. Jednak nie sądzę, żeby Joanna Kluzik-Rostkowska dostała lepszą propozycję z innego ugrupowania. To jest raczej rezultat rozgrywek wewnątrzpartyjnych. Niewątpliwie europosłowi Pawłowi Kowalowi będzie trudniej kierować ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza z Brukseli niż z Warszawy.

Reklama

Poza tym ten polityk jest twarzą, której być może łatwiej się będzie porozumieć z Prawem i Sprawiedliwością. Jeśli chodzi o nadchodzące wybory parlamentarne to nie daję PJN większych szans. Będzie im bardzo trudno się przebić" - podkreśliła Materska-Sosnowska.