Michaił Gorbaczow w rozmowie z dziennikiem „Rossijskaja Gazieta” tłumaczy, że budowa na granicy jakichkolwiek ścian zaszkodzi procesom pokojowym. W jego opinii, sytuacja we wschodnich regionach Ukrainy jest bardzo krucha.
Dlatego, jak zauważa, najważniejszy jest dialog i przestrzeganie porozumień o zawieszeniu broni.
Laureat pokojowej Nagrody Nobla wezwał również zachodnich polityków do złagodzenia sankcji wobec Rosji. Zdaniem Gorbaczowa, poprawie wzajemnych stosunków będzie sprzyjać wyjście sobie naprzeciw. - Rosja taki krok już zrobiła, rezygnując z sankcji odwetowych - twierdzi rosyjski polityk i dodaje, że teraz kolejny ruch należy do zachodnich partnerów.
We wcześniejszych wywiadach Michaił Gorbaczow uznał aneksję Krymu za dokonanie się historycznej sprawiedliwości. Twierdził także, że kryzys ukraiński to jeden ze skutków „pieriestrojki”, a ukraińskie władze nie potrafiły kontynuować demokratycznych reform i zwalczyć korupcji.
Komentarze(36)
Pokaż:
Czyżby macki ruskich sięgały już tak daleko, a czoło Gorbiego służyło Putinowi jako podręczny atlas polityczny?
Ruski atakuja, Ukrainy sie bronia jednak to Ukraincy maja sie opanowac...
Ruska logika
Masz na pewno rację. Putinowska Rosja jest krajem mafijnym. Nie warto z nią robić żadnych interesów. Najlepiej nastawić się na konsumpcję krajową i handel z uczciwymi państwami. Wszystkie demokratyczne kraje sprzedają 70% swojej produkcji własnym obywatelom. Gdyby Polska miała mądry i patriotyczny rząd dążyłaby do sytuacji, w której Polacy byliby zamożnymi ludżmi we własnej ojczyżnie i stać by ich było nawet na najbardziej luksusowe polskie wyroby, czy usługi. Faktem jest, że dzisiaj przecietny Polak jest obywatelem czwartej kategorii. W naszej ojczyżnie najlepiej traktowani są bogaci obcokrajowcy, potem zamożna Polonia, następnie polscy milionerzy, a na końcu przeciętni Polacy, którzy ledwo wiążą koniec z końcem.