Za Wróbel - prócz niej samej - głosował jej partyjny kolega Arkadiusz Mularczyk.
Andrzej Czuma był pierwszym przewodniczącym komisji. Początkowo, kiedy Sejm ją powołał, z ramienia PO znaleźli się w niej: Czuma - jako przewodniczący, Karpiniuk i Stanisław Chmielewski.
W styczniu tego roku, kiedy w związku z samobójstwem kolejnego skazanego za porwanie i zamordowanie Krzysztofa Olewnika - Roberta Pazika, do dymisji podał się ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski, w resorcie zastąpił go właśnie Czuma. W komisji "naciskowej" jego miejsce zajął Robert Węgrzyn, a na nowego szefa wybrano Karpiniuka.
Karpiniuk dwa tygodnie temu złożył rezygnację, zarówno z przewodniczenia komisji, jak i z zasiadania w niej. Miał zasiąść w komisji, która zajmie się wyjaśnieniem tzw. afery hazardowej. Później poinformował jednak, że rezygnuje również z prac w tej komisji. Swą decyzję motywował tym, że nie chce, by komisja hazardowa stała się "areną walki politycznej".