We wtorek prokuratura przekazała do marszałka Sejmu liczący 158 stron wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu byłemu szefowi MS, Zbigniewowi Ziobrze. Chodzi przede wszystkim o sprawę defraudacji środków tzw. Funduszu Sprawiedliwości zarządzanego przez MS, z którego środki miały trafiać do ofiar przestępstw. Według prokuratury członkowie grupy, którą miał kierować Ziobro, przyznawali dotacje tym podmiotom, które nie miały do nich prawa.
"Ziobro zostanie męczennikiem, albo wyjedzie"
Czy Węgry powinny udzielić Zbigniewowi Ziobrze azylu politycznego? – zapytał Mariusza Błaszczaka w Radiu ZET Bogdan Rymanowski. Pytanie jest takie, czy będzie o ten azyl występował. Wszystko zależy od Zbigniewa Ziobry. Trudno odpowiedzieć krótko na pytanie tego rodzaju - komentuje w Radiu ZET wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak. Aż 86 proc. głosujących w sondzie na radiozet.pl ocenia, że Ziobro takiego azylu dostać nie powinien.
Gość Radia ZET dodaje: - Pan minister Ziobro ma do wyboru 2 drogi: droga męczennika i też szanuję tylko nie wiem, czy stan zdrowia mu pozwala i droga pozostania poza granicą. Polityk zaznacza, że nie wie, jaką drogę wybierze były minister sprawiedliwości i prokurator generalny. - Minister Ziobro sam podejmie decyzję. Jego osobista sytuacja też jest trudna, ponieważ walczy z rakiem komentuje polityk.
"Wszyscy będą przeciwni uchyleniu immunitetu"
Kontakt na linii PiS-Ziobro? - Nie wiem [gdzie teraz jest – red.]. Mamy kontakt. Różny jest – mówi wiceprezes partii i dodaje: - Problem polega na tym, że nie bez przyczyny koalicja rządząca, Donald Tusk i Waldemar Żurek znieśli losowanie sędziów, żeby wypuszczać z aresztów polityków opozycji. Zdaniem Błaszczaka, „przy rządach Donalda Tuska wróciła komuna". Dopytywany przez prowadzącego o dyscyplinę w klubie w głosowaniu ws. uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze, Mariusz Błaszczak zapowiada, że dyscypliny nie będzie i zapewnia, że "wszyscy będą przeciwni uchyleniu immunitetu". - Wiem, bo rozmawiam z moimi posłami – podkreśla szef klubu PiS.
"Polską rządzą dziś podli ludzie. Mamy w Polsce satrapę"
Mam tezę, że Polską rządzą dziś podli ludzie, którzy niszczą nas kraj. Mogłoby się wydawać słuchaczom, że sprawa dotyczy polityków. Nie, państwa. Przykładem jest orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – mówił gość Radia ZET. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy jego zdaniem werdykt sądu ws. aresztowania Zbigniewa Ziobry jest przesądzony, wiceprezes PiS odpowiada: - Oczywiście. Donald Tusk go ogłosił, jedząc żurek. Zdaniem Błaszczaka "mamy w Polsce satrapę, który jest premierem, który dyktuje wyroki sądom". W ocenie polityka PiS nie będzie uczciwego werdyktu sądu. Pytany o ostrzegający list, jaki Jarosław Kaczyński napisał do Zbigniewa Ziobry ws. Funduszu Sprawiedliwości, Mariusz Błaszczak odpowiada, że "chodzi o rywalizację kandydatów na posłów z tej samej listy".
"Polska straci niepodległość"
Donald Tusk niszczy państwo polskie dlatego, że zniszczenie wymiaru sprawiedliwości, instytucji państwowych, zadłużenie doprowadzi do upadku naszego państwa – dodaje wiceprezes PiS. W odpowiedzi na pytanie o list polityk komentuje również, że "Polska straci niepodległość, bo zostanie wtłoczona do scentralizowanego państwa europejskiego, czyli niemieckiego".
Błaszczak zapowiada, że „będziemy dostarczycielami taniej siły roboczej, czyli niewolnikami XXI wieku". - Ale to się stanie po tym, gdyby uchylono immunitet Ziobrze? – dopytuje prowadzący. - Stanie się po tym, kiedy Tusk dłużej będzie rządził i będzie niszczył państwo polskie – mówi wiceprezes PiS