Portal newsru.com, komentując wysłanie przez Lecha Kaczyńskiego zaproszenia prezydentowi Rosji, przypomina, że w ostatnich latach stosunki między oboma krajami były "napięte". Jeśli Miedwiediew pojawi się 27 stycznia na terenie byłego nazistowskiego obozu Auschwitz, będzie to jego pierwsza wizyta w Polsce od kiedy został prezydentem, czyli od ponad półtora roku.
Newsru.com podkreśla, że Polska i Rosja inaczej postrzegają nie tylko sprawy historyczne, ale i współczesne problemy. A do tego - jak zauważa serwis - to właśnie Lech Kaczyński "niejednokrotnie występował z ostrą krytyką działań Rosji w czasie konfliktu wojskowego na Kaukazie", w którym stanął po stronie Gruzji.
Na uroczystości 65. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, zaplanowane na 27 stycznia, zaproszono wszystkich światowych przywódców. Do tej pory swój udział potwierdzili m.in.: kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Nicolas Sarkozy i prezydent Czech Vaclav Klaus.