Giertych zażądał także, by Szczygło "uznał publicznie", że operacja w Iraku jest klęską.

A wszystko przez to, że Szczygło zaapelował do całej opozycji, by przestała atakować rząd za naszą obecność w Iraku. "Przynajmniej do czasu wyborów" - mówił Szczygło.

Reklama

"Chęć dostania się do parlamentu powoduje, że część polityków naraża życie naszych żołnierzy. Już w sierpniu zaapelowałem, by partie polityczne ograniczyły tematykę związaną z naszym zaangażowaniem wojskowym za granicami Polski. Kierowała mną wyłącznie troska o bezpieczeństwo polskich żołnierzy" - zapewniał Szczygło.

Minister widzi związek między atakami terrorystów na polskich żołnierzy i dyplomatów a tym, co i kiedy mówią politycy LPR, Samoobrony, LiD oraz PO. "Ostatnie ataki nie były przypadkowe" - stwierdził szef MON.