"To kończy całą sprawę" - cieszy się poseł PiS Marek Suski. Jego ukarania za wypowiedź z trybuny sejmowej chcieli posłowie Platformy Obywatelskiej i to oni zwrócili się do Komisji Etyki Poselskiej.

Reklama

Ta jednak uznała, że słowa Suskiego nie zasługują na szczególne napiętnowanie. Dlaczego? Bo, jak tłumaczą członkowie Komisji, marszałek Komorowski już przyjął przeprosiny od posła PiS.

W lutym, zabierając głos podczas ostrej sejmowej debaty nad projektem noweli ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa PO, Suski zwrócił się do marszałka Komorowskiego słowami: "Panie marszałku! Wysoka Izbo! Najpierw chciałem podziękować panu marszałkowi. Mordo ty moja, dziękuję za te dodane 30 sekund, ludzki pan. Rzeczywiście trudno będzie w takiej atmosferze prowadzić dyskusję".