Ostatnio Lech Kaczyński zaakceptował przecież większość rządowych propozycji nominacji generalskich, zgodził się też na mianowanie zaproponowanych przez MSZ ambasadorów.

Reklama

Radosław Sikorski zadzwonił do Lecha Kaczyńskiego na wyraźną prośbę Donalda Tuska. "MSZ ma szczegółowe informacje na temat sytuacji w Gruzji z naszej ambasady w Tbilisi, a także z innych źródeł. Po prostu chcieliśmy, żeby prezydent zapoznał się z naszą wiedzą" - mówi informator TVP Info w kancelarii premiera.

O walkach w Południowej Osetii prezydent Kaczyński rozmawiał już wcześniej z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim.