Na czym ta wspólna promocja ma polegać? M.in. na wspólnych spotach wyborczych. Jeden jest już gotowy. Będzie puszczany w całej Unii.

Filmik promuje manifest programowy PES przed eurowyborami. Na spocie pojawiają się licznie liderzy lewicowych partii w Europie. Jest m.in. były premier Danii Poul Rasmussen, hiszpański premier Jose Zapatero czy szef socjalistów w Parlamencie Europejskim Martin Schulz. Ale co szczególnie jest ważne dla SLD, w filmiku pojawia się też Napieralski.

Reklama

>>>Tusk zwerbował Cimoszewicza. SLD ma kłopot

W sobotę Sojusz będzie chwalić się spotem na specjalnej prezentacji zorganizowanej w siedzibie partii na Rozbrat. Oprócz filmiku zostanie też przedstawiony 68-stronicowy manifest PES, który w eurowyborach będzie też programem SLD. "Stawiając ludzi na pierwszym miejscu, możemy zbudować bardziej sprawiedliwe społeczeństwo" - to m.in. głosi dokument.

Wspólne dla całego PES ma być też hasło wyborcze: "Po pierwsze, człowiek". Choć szef sztabu wyborczego SLD Marek Siwiec nie wyklucza, że w Polsce zostanie ono nieco zmodyfikowane.

Pokazywanie się polityków SLD wspólnie z europejskimi liderami ma być jednym z głównych punktów kampanii. Stąd też pomysł na wspólny plakat Napieralskiego z Zapatero.

Szef SLD niejednokrotnie mówił, że jego idolem jest hiszpański premier i że sam chce być polskim Zapatero. Jeszcze w czerwcu Zapatero nie miał jednak pojęcia, kim jest jego fan - Napieralski. Dziś już wie, bo politycy mieli okazję się spotkać. Ale czy hiszpański premier wie, że pojawi się na plakacie w Polsce? "Wie. Zapatero także już wie, że Napieralski jest polskim Zapatero. Już został odpowiednio wyedukowany" - śmieje się jeden z naszych rozmówców.