"Czerwiec to dla posła Dorna miesiąc wytężonej pracy i... konspiracji. O jego tajnej naradzie z Ziobrą pisaliśmy przed dwoma tygodniami. Obaj panowie, którzy za krytykę partyjnych układów podpadli prezesowi, umówili się wtedy w dyskretnej, japońskiej restauracji" - przypomina "Fakt".

Reklama

>>> Dorn: Kaczyński znów chce zastraszyć PiS

Gazeta opisuje też kolejne konspiracyjne spotkania Ludwika Dorna. "W ubiegły czwartek w pojawił się w Sejmie, najwyraźniej umówiony wcześniej z Kazimierzem Michałem Ujazdowskim z Polski XXI. Przyłapaliśmy go, jak wymyka się w jego towarzystwie z Sejmu. Spacer trwał kilkanaście minut. Gdy posłowie zatoczyli koło i wrócili do budynku parlamentu, spostrzegli nagle naszego fotoreportera. Bez słowa pożegnania poszli wtedy w różne strony" - tak "Fakt" opisuje całą sytuację.

>>> Tajne spotkanie Ziobry z Dornem

"Współpracujemy z Dornem od dawna. Na pewno byłby cennym nabytkiem" - mówi gazecie jeden z nich. Inny dopowiada, że Dorn byłby szansą dla Polski XXI, by z koła poselskiego stała się klubem. Potrzebuje do tego uzbierać 15 posłów. Teraz skupia 6. A Dorn mógłby pomóc ściągnąć kilku niezadowolonych po ostatniej kampanii wyborczej posłów PiS.