Za przedłużeniem do 2008 roku "okresu refleksji" nad konstytucją europejską był m.in., obecny na szczycie UE, premier Kazimierz Marcinkiewicz.
"Główna zawartość traktatu musi zostać zachowana. Trzeba dołożyć nowe elementy tak, by pokazać obywatelom, że bierzemy pod uwagę ich problemy" - mówił kanclerz Austrii Wofgang Schuessell. Austria przewodzi obecnie UE.
O tym, że nowy traktat jest niezbędny - jeśli Unia chce przyjmować nowych członków - przypominał Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jose Barroso: "Nie da się mówić 'tak' dla rozszerzenia i 'nie' dla reform instytucjonalnych".
A Polska chce rozszerzenia Unii. Premier Marcinkiewicz powiedział, że jako pierwszy w rozmowach na szczycie opowiedział się za dalszym rozszerzeniem Unii Europejskiej i za "polityką otwartych drzwi".
Politycy Unii Europejskiej dali sobie czas na zastanowienie do połowy 2008 roku. W tym czasie mają podjąć decyzję, jak zmienić projekt konstytucji europejskiej. Obecna wersja traktatu musi być zmieniona, bo już została odrzucona w referendach we Francji i Holandii.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama