"Kwestia amerykańskich wiz nie jest już tak żywą społecznie kwestią, jak czasami media to przedstawiają. Nie jest to również aż tak poważna sprawa polityczna dla nas" - zaskakuje minister Fotyga.
Mimo że spotka się z sekretarz stanu Condoleezzą Rice i doradcą Busha ds. bezpieczeństwa narodowego Stephenem Hadleyem, a we wtorek ma rozmawiać z wiceprezydentem Dickiem Chene'yem, nie zamierza bić się z tymi najważniejszymi ludźmi Ameryki o wizy dla Polaków.
"To dla mnie wielkie wyróżnienie" - obnosi się za to z dumą Fotyga, w sumie nie bez racji, bowiem wiceprezydent zazwyczaj przyjmuje jedynie szefów rządów.
Kwestia wiz przepadła, ale polska minister znajdzie za to czas na odwiedzenie waszyngtońskie Muzeum Holocaustu i spotkania ze środowiskami żydowskimi i polonijnymi.
Z politykami zza oceanu zamierza rozmawiać o sprawach wojska, gospodarki i o reformach na Ukrainie.
Do tej pory wizyty polskich polityków w Ameryce kojarzyły się z jednym - wszyscy męczyli temat zniesienia wiz dla Polaków. Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga postanowiła być oryginalna! W Waszyngtonie odwiedzi Muzeum Holocaustu, a Polakami, którzy marzą o tym, żeby podróżować do USA bez wiz, nie będzie sobie zawracać głowy. Właśnie zaczęła pierwszą wizytę w USA.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama