Według Marka Jurka, Polaków i Niemców dzieli stosunek do pojęcia "wypędzenie". Marszałek sejmu wezwał do rozmowy na ten temat.
Marek Jurek podkreślił, że na początku lat 90., po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i zjednoczeniu Niemiec, wzajemne stosunki były "bardzo dobre". Jego zdaniem dwa lata temu klimat "nieoczekiwanie pogorszył się". "Oburzenie w Polsce wywołały roszczenia finansowe z roku 2004" - wyjaśnił. Według marszałka roszczenia wobec Polski nie skończyły się. Wysuwają je również przedstawiciele partii rządzącej, na przykład Erika Steinbach deputowana CDU.